wtorek, 24 kwietnia 2018

Pielęgnacja skóry z AVA LABORATORIUM

Witajcie moi Drodzy! Wielkimi krokami zbliża się moja ulubiona pora roku, dlatego jak najszybciej warto zająć się pielęgnacją naszej skóry. Dzisiaj zaprezentuję Wam kosmetyki, które umilą oczekiwanie i wprowadzą w klimat lata.
Otrzymałam do przetestowania trzy produkty od AVA LABORATORIUM:

  • mus do ciała - L'Arisse
  • sorbet do ciała - L'Arisse
  • body scrub - L'Arisse



  • przecudowny zapach ananasa, 
  • konsystencja coś pomiędzy balsamem, a masłem do ciała
  • nawilża oraz ujędrnia i orzeźwia skórę



L’ARISSE FRUTTI RELAX Mus do ciała Czerwone owoce Nawilżenie & ukojenie

  • wyraźny, piękny zapach maliny oraz truskawki
  • konsystencja galaretki z drobinkami peelingującymi
  • Skutecznie odbudowuje, zmiękcza i likwiduje uczucie nieprzyjemnego napięcia przesuszonej skóry

  • soczysty zapach melona i arbuza (uwaga! można się zakochać)
  • konsystencja balsamu do ciała
  • sprawia, że skóra staje się wyjątkowo miękka, delikatna i jedwabiście gładka


Rewelacyjne kosmetyki o niesamowitym zapachu. Polecam gorąco przetestować. Nie zawiodłam się i jestem zachwycona. Idealne na lato!!! 


Zapraszam na NOWEGO INSTAGRAMA !

Bardzo dziękuję Wam za wszelką aktywność na moim blogu, wiele to dla mnie znaczy. Serdecznie zapraszam do komentowania i obserwacji. Zawsze się odwdzięczam ;)

piątek, 20 kwietnia 2018

PEELING LOVE YOUR BODY

Witajcie Kochani! Dzisiaj przychodzę z postem, w którym chciałabym zaprezentować Wam pewien ciekawy produkt. Mowa tutaj o kawowym peelingu z LOVE YOUR BODY. Ostatnio miałam okazję go przetestować i sprawdził mi się rewelacyjnie.


Peeling jest w 100%  naturalny. Nie zawiera SLS, PARABENÓW, BARWNIKÓW oraz KONSERWANTÓW!

Występuje w trzech kompozycjach zapachowych:
  • soczysta truskawka
  • Słodki kokos
  • aromatyczna kawa

Jego zadaniem jest oczyścić, odżywić i zregenerować skórę. Muszę przyznać ,że sprawdza się idealnie i przy dłuższym, regularnym stosowaniu jest szansa na pozbycie się celulitu.


Sposób użycia jest banalnie prosty, zapach oszałamiający, a efekt widoczny po pierwszym użyciu. Dodatkowo peeling jest wyprodukowany w Polsce. Dostrzegam same plusy w tym produkcie i jest to moja obiektywna opinia. Gorąco, z całym sercem polecam Wam wypróbować ten peeling, ponieważ działa cuda. Przyda się zwłaszcza w tym okresie, kiedy po zimie nasza skóra jest przesuszona i potrzebuje odżywienia.


Bardzo dziękuję Wam za wszelką aktywność na moim blogu, wiele to dla mnie znaczy. Serdecznie zapraszam do komentowania i obserwacji. Zawsze się odwdzięczam ;)

środa, 18 kwietnia 2018

Zaopatrz swoją garderobę na lato z marką Rosegal !

Witajcie moi drodzy!  Nadszedł czas pozbyć się z szafy ciepłych sweterków oraz puchowych kurtek. Mam zaszczyt rozpocząć współpracę z  ROSEGAL. W dzisiejszym poście chciałam przedstawić wam perełki, które znalazłam na ich stronie. Pogoda w ostatnim czasie niesamowicie się zmieniła, wreszcie można poczuć zbliżające się wakacje. Ubrania, które wam zaprezentuję, idealnie nadadzą się na letnie dni, za którymi tak bardzo tęskniłam. Oczywiście znajdziecie tutaj także linki.












Mam nadzieję, że spodobały Wam się moje propozycje i wielu z Was zainspirowałam. Ciuszki są naprawdę bajeczne i polecam je każdemu!

Bardzo dziękuję Wam za wszelką aktywność na moim blogu, wiele to dla mnie znaczy. Serdecznie zapraszam do komentowania i obserwacji. Zawsze się odwdzięczam ;)




piątek, 6 kwietnia 2018

Pielęgnacja moich włosów

  Witajcie moi Kochani! Pod ostatnim postem pojawiła się wielka aktywność, za którą serdecznie Wam dziękuję. Czytając komentarze zauważyłam, że największym zainteresowaniem cieszyła się odżywka. Wpadłam na pomysł, że bohaterem dzisiejszego posta będą moje włosy i ich codzienna pielęgnacja.



Moje włosy są dość długie, skłonne do przetłuszczania, ale suche na końcach. Codziennie je prostuję, przez co są narażone na przesuszenia i łamliwość. Miesiąc temu zrobiłam blond sombre, dlatego teraz używam sprawdzonych produktów, by utrzymać kolor i pozbyć się ewentualnych zniszczeń. Chciałam przedstawić Wam moich faworytów w kwestii pielęgnacji, dzięki którym mogę śmiało stwierdzić, że moje włosy są w dobrej kondycji.


Pierwszym krokiem i jak sądzę najważniejszym jest mycie włosów. Ja robię to co dwa dni. Moimi ulubionymi szamponami, których używam naprzemiennie ( moje włosy przyzwyczajają się do jednego i po dłuższym używaniu przestają być podatne na jego działanie) są:

  • PANTENE PRO-V LIVELY COLOUR
  • SCHWARZKOPF GLISS KUR ULTIMATE COLOR
  • SYOSS  COLOR


Co drugie mycie używam zwykłego, najtańszego fioletowego szamponu ( na zdjęciu poniżej akurat z Rossmanna ), aby zapobiec żółknięciu koloru.



Po każdym umyciu spryskuję włosy po całości odżywką SCHWARZKOPF GLISS KUR ULTIMATE COLOR , której działanie opisałam tutaj. Następnie suszę je  chłodnym podmuchem.



Przed i po prostowaniu używam fluidu do prostowania 3 LISAP ULTIMATE. Jest to spray nawilżająco - rewitalizujący z keratyną. Spryskuję całe włosy niewielką ilością produktu. Ma to za zadanie utrwalić efekt prostych włosów, ochronić je przed gorącą temperaturą oraz zapobiec puszeniu .



Dodatkowo co dwa tygodnie używam PURE COLOR MASK ICE  z firmy Pura Kosmetica  , którą poleciła mi fryzjerka. Włosy są po niej mięciutkie i błyszczące, idealnie się sprawdza.




Tak właśnie wygląda dość skomplikowana, lecz bardzo efektywna pielęgnacja moich włosów. Nie jestem w stanie sobie wyobrazić, w jakim byłyby stanie bez korzystania z tych produktów.

A jak wygląda pielęgnacja Waszych włosów i jakie produkty polecacie?

Bardzo dziękuję Wam za wszelką aktywność na moim blogu, wiele to dla mnie znaczy. Serdecznie zapraszam do komentowania i obserwacji. Zawsze się odwdzięczam ;)



niedziela, 1 kwietnia 2018

Ulubieńcy marca 2018

Witajcie Kochani! Dzisiaj z racji tego, że zaczął się kwiecień, przychodzę do Was z ulubieńcami miesiąca. Znalazłam kilka rzeczy, które z czystym sumieniem mogę Wam polecić. Osobiście uwielbiam czytać takie posty, dlatego uznałam, że będzie to super pomysł na początek.



Pierwszą rzeczą, którą chciałam Wam polecić jest produkt z kategorii makijażowej. Mowa tutaj o podkładzie Eveline Liquid Control HD. Mam bardzo jasną i delikatną cerę, dlatego ciężko mi jest znaleźć idealny. Naprawdę przetestowałam ich już wiele i w końcu znalazłam taki, który spełnia moje oczekiwania w stu procentach. Podkład  posiada delikatną formułę , która w żaden sposób nie podrażnia mojej skóry i lekko ją nawilża. Ma również jasne tony, co sprawia, że osoby o bladej karnacji ( jak ja) zdecydowanie znajdą coś dla siebie. Ja używam odcienia 005 IVORY. Jest bardzo wydajny, nie ściera się, super matowi i posiada wygodny aplikator. Dodatkowo ślicznie pachnie. Jednym słowem IDEAŁ wśród podkładów.


Kolejnym ulubieńcem ,również urodowym jest zestaw pędzli do makijażu, który zakupiłam jakiś czas temu na aliexpress. Szczerze mówiąc nie spodziewałam się tak dobrej jakości. Co prawda pędzelki są mniejsze niż standardowo, jednak mi idealnie sprawdzają się w podróży. Zajmują niewiele miejsca, na którym najbardziej mi wtedy zależy. Myślę, że jak na 20 pędzli za taką cenę, to naprawdę warto. Zdecydowanie urzekły mnie też wizualnie. Jest ogromny wybór kolorystyki, także same plusy.  > LINK DO PĘDZLI <



Z racji tego, że nastał okres ,kiedy pogoda jest zmienna i nie wiadomo czy spodziewać się śniegu, czy też 40 stopni, warto w szczególności zadbać o nasze włosy. Ja niedawno podjęłam odważną decyzję i rozjaśniłam swoje włosy, co jak wiadomo pogorszyło ich kondycję. Aktualnie jestem w trakcie testowania różnych specyfików, które nadadzą blask i ochronią kolor przed blaknięciem. Znalazłam odżywkę, która zapewnia im ochronę, pomaga w rozczesywaniu oraz odbudowuje istniejące zniszczenia. Jest expresowa, nie trzeba jej spłukiwać, co dodatkowo zaoszczędza mi trochę czasu. Mowa tutaj o odżywce Schwarzkopf Gliss Kur Hair Repair Ultimate Color. Jestem z niej bardzo zadowolona i super się sprawdza, dlatego gorąco Wam ją polecam.




Jeżeli tak samo jak ja kochacie mieć piękne paznokcie i lubicie szalone kolory, to ten ulubieniec jest dla Was. Chciałam polecić Wam lakier hybrydowy z Semilaca w kolorze Electric Pink o numerze 043. Jest to aktualnie mój ulubiony lakier z całej kolekcji jaką posiadam. Rzuca się w oczy i poprawia mi humor w te szare dni. Daje fantastyczny i niespotykany efekt na paznokciach. Po prostu cudo!




Nie może zabraknąć tutaj ulubieńców muzycznych, dlatego poniżej znajdziecie piosenki, które pokochałam w ostatnim miesiącu i ciężko oderwać mi od nich ucho.

Muzyka zagraniczna





Muzyka polska






To już koniec moich ulubieńców z marca. A co wy macie do polecenia? 

Zachęcam do obserwacji i komentarzy, bo to ogromna motywacja.
Dziękuję za tak duże zainteresowanie i odzew pod pierwszym postem, który dotyczył mojej osoby. Jesteście kochani!




Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia